Gdy Anna wpada na ulicy rodzinnego miasteczka na Podhalu na przystojnego turystę z Warszawy, nie spodziewa się, że ten mężczyzna odmieni jej życie. Do tej pory nie miała szczęścia w miłości, ale Adam wydaje się ideałem. Wcześniej mimo dobrego wykształcenia nie udało jej się zrobić kariery, teraz dostaje świetną ofertę pracy w kancelarii prawnej. Anna twardo stąpa po ziemi, więc trudno jej uwierzyć w taką odmianę losu. I ma rację - życie szykuje jeszcze dla niej kilka niespodzian
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Podhale, 1945. Ta zbrodnia wszystko zaczęła. Podhale, 2019. Ta zbrodnia wszystko skończyła. Mazury, 2014. Ta zbrodnia wszystko ujawni. Zwyczajne włamanie do domku letniskowego na Mazurach - sprawa, jakich wiele, która tylko psuje statystyki. Do momentu, gdy pod deskami w sieni sierżant Wiera Jezierska znajduje zwłoki. W tym śledztwie wszystko jest nie tak: podhalański dom w krainie jezior, podejrzani z żelaznym alibi i ślady, które zatarł czas. Policjantka wpada jednak na trop, który prowadzi ją do brutalnego mordu sprzed lat na Podhalu. Drażliwe tematy, wielopiętrowa intryga i śledztwo, które odsłania kolejne oblicza zła. Dotarcie do prawdy utrudnia nie tylko upływ czasu. Każda społeczność ma swoje ciemne sprawki, których woli nie poruszać. A górale nie lubią, gdy obcy mieszają się do ich spraw, zwłaszcza jeśli to mogłoby zburzyć ich obraz - ludzi prawych i szlachetnych. Czy stara zbrodnia rzucałaby tak długi cień? Może to wszystko łączy się tylko pozornie, a może każda krzywda musi w końcu doczekać się odpłaty?
UWAGI:
Na okładce: Zło, które idzie przez pokolenia. Morderstwa, które są początkiem, nie końcem.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Nr karty: 000129 od dnia:2024-04-25 Wypożyczona, do dnia: 2024-05-27
Zakopane - niegdyś tygiel artystyczny, dziś "Las Vegas Podhala". I choć mieszkańcy nie ustają w walce o kształt swojego miasta, wciąż przegrywają z właścicielami firm i inwestorami, którym zależy głównie na pomnażaniu majątku dzięki masowej turystyce. Aleksander Gurgul przygląda się więc podhalańskiej patodeweloperce, przytacza litanię haseł reklamowych z zakopianki, rozlicza kierowców lokalnych busów i opisuje największe zaniedbania wynikające z ignorancji władz i turystów. Nie boi się też trudnych tematów - pisze o przemocy domowej i wykorzystywaniu zwierząt. Jego książka to opowieść o polskim kapitalizmie i jego pułapkach oraz reportaż o jednym z najliczniej odwiedzanych regionów w Polsce, w którym wszystko jest na sprzedaż. Wystarczy dodać parzenicę.
UWAGI:
Bibliografia 215-[222].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni