Grażynę Jagielską przez lata paraliżował strach. Żyła problemami męża. Dla jego pasji poświęciła swoje życie. W końcu jednak musiała zawalczyć o siebie. Przeżyła własny "lot nad kukułczym gniazdem". Spędziła pół roku w szpitalu psychiatrycznym. Poznała kobiety, które tak jak ona długo udawały, że wszystko jest w porządku. Spotkała twardzieli, którzy musieli nauczyć się płakać. Była w miejscu, w którym można było wszystko. Nie wolno było jednego - kłamać. Julia musiała być coraz lepsza, aż pod wpływem stresu odcięła sobie ucho. Ratownik wiecznie golił głowę i wierzył, że dzięki temu stanie się kimś innym. Marek wrócił z wojny jako bohater, ale nie potrafił już żyć z tym, co tam widział. Karolinka była przekonana, że jest aniołem i nikt jej nie widzi. Autorka zabiera nas w podróż pełną intymnych zwierzeń i prawdziwych emocji. Opowiada o szczerości, potrzebie bliskości i zrozumienia.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Jest rok 1885. Śmietanka towarzyska Paryża oraz pacjentki szpiłala psychiatrycznego SaIpetriére spotykają się na wielkiej maskaradzie. W parach i korowodach łańczą do melodii walców i półek. Wszystko to pod batutą neurologa Jean-Martina Charcota, gwiazdy francuskiej medycyny, kierującego szpitalem. Szpitalem, w kłórym diagnozy stawiają wyłącznie mężczyźni, a który kobiety uważają za przedsionek piekła. Eugénie, która niedawno dołączyła do grona pacjentek, obmyśla pian ucieczki. Jedyną osobą, która może jej pomóc, jest Genevieve, oddziałowa pielęgniarek. Bal kostiumowy to znakomita okazja. Jednak aby pomóc Eugénie, oddziałowa będzie musiała złamać wszelkie zasady.
UWAGI:
Na okładce: Porywająca literacka podróż do czasów, w których każdą kobietę można było uznać za obłąkaną.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
W brawurowej prozie Miry Marcinów wszystko jest dzikie i dziwne, a najdziwniejsza jest śmierć, której miało nie być. Bo na świecie są tylko dwie okoliczności końca: ktoś zmarł śmiercią tragiczną lub po długich cierpieniach. W tej książce jest inaczej. Autorka próbuje znaleźć nowy język na opisanie straty i ze skrajnej intymności robi transową i mocną literaturę. Bezmatek to historia wielkiej i zachłannej miłości, jaka może wydarzyć się tylko między matką a córką.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Co to jest ten rak? Dlaczego tyle osób choruje? Czy mogę przytulić chorą babcię? Czy zawszę muszę być miły dla chorej siostry? Kiedy dzieci stykają się z rakiem, czy to z powodu choroby członka rodziny czy własnej, mają wiele pytań, na które rodzic nie zawsze zna odpowiedź. Dr Sarah Herlofsen odpowiada na nie szczerze i otwarcie, wyjaśnia, jak rozwija się guz i co się wówczas dzieje w organizmie. Podpowiada również rodzicom, w jaki sposób mogą rozmawiać ze swoim dzieckiem na wszystkie trudne tematy związane z tą chorobą. Opis pochodzi od wydawcy
Ida ma 25 lat, męża Tomka i dwuletnią córeczkę - Dziunię. Przed rokiem wykryto u kobiety białaczkę. Choroba postępuje szybko i jest wyniszczająca. Mama Idy, Urszula, jest przerażona, chce ratować córkę za wszelką cenę! Okazuje się, że tylko przeszczep może uratować Idzie życie, a niestety, żaden z członków rodziny nie może być dawcą szpiku. Podczas rodzinnego spotkania okazuje się, że wuj Urszuli, benedyktyn z Tyńca, zna rodzinną tajemnicę. Przysięgał milczeć, jednak w tej sytuacji uznaje, że sprawa życia i śmierci zwalnia go z jej dotrzymania. Okazuje się, że jest jeszcze jedna szansa na znalezienie dawcy. półsiostra Uli. Jak zmieni się życie rodziny po odsłonieniu wieloletniej tajemnicy? I czy pojawi się szansa na uratowanie Idy?
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
REZERWACJE:
CZY UWZGLĘDNIĆ PRZY WYDRUKU?
Biblioteka w StojadłachMARC21
Ja nie mam duszy : sprawa Barbary Ubryk, uwięzionej zakonnicy, której historią żyła cała Polska
"Sprawa Barbary Ubryk, uwięzionej zakonnicy, której historią żyła cała Polska "
Skandal w Kościele w czasach rodzącej się psychiatrii. Zamurowane okno, brak mebli, strzępki porozrywanej słomy służące za materac, a przede wszystkim naga, wychudzona kobieta z obłędem w oczach - to ujrzeli policjanci po wejściu do jednej z cel w krakowskim klasztorze Karmelitanek Bosych. Barbarę Ubryk przetrzymywano w tym nieogrzewanym, wypełnionym smrodem odchodów pomieszczeniu ponad dwadzieścia lat. O jej historii dyskutowano w Wiedniu, Paryżu i Nowym Jorku. W Krakowie - gdy prasa ujawniła sprawę - wybuchły zamieszki, tłum powybijał okna w klasztorach, obrzucił zakonników kamieniami, raniąc wiele osób. Na ulicach pojawiło się wojsko. Historia Barbary Ubryk trafiła na wyjątkowo podatny grunt przetaczającej się przez Europę fali antyklerykalizmu. Przetrzymywana przez współsiostry zakonnica dla wielu stała się kolejnym argumentem za koniecznością zlikwidowania zakonów. Tymczasem sama Barbara nie potrzebowała ideologicznych wojen, lecz jedynie troski, jaką chorych umysłowo obdarzono dopiero sto lat później. Kim była Barbara Ubryk? Co sprawiło, że dwadzieścia lat spędziła w odosobnieniu? Dlaczego pomimo dowodów obciążających przełożone zakonnicy śledztwo w sprawie jej przetrzymywania zostało umorzone? Jak prowadzono dochodzenie w XIX wieku i co wiedziano wtedy o psychiatrii?
UWAGI:
Bibliografia na stronach 295-300.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni